Czy można łączyć przyjemne z pożytecznym? Można! Tym razem udowadnia to Alior Bank, który zorganizował dla swoich pracowników charytatywne wyzwanie sportowe „Chodźmy razem”.
W ramach akcji pracownicy banku wspólnie zbierali kilometry w sportowych aktywnościach (jeździe na rowerze, biegu, na spacerach). Ich wyniki rejestrowała aplikacja Activy, która jednocześnie pomagała w budowaniu zdrowych nawyków.
Od lat w ramach działalności benefitowej wspieramy sportowe zainteresowania naszych pracowników w ramach sekcji sportowych, pikników sportowo-rekreacyjnych czy olimpiady pracowniczej, natomiast działania te nigdy wcześniej nie były powiązane z celem charytatywnym – mówi Marek Bednarczyk, Dyrektor Zarządzający Pionem HR i dodaje: Zainteresowanie naszych pracowników sportowym wyzwaniem charytatywnym „Chodźmy razem” oraz zaangażowanie całych zespołów w misję wsparcia Fundacji przerosło nasze najśmielsze oczekiwania!
Do wyzwania przystąpiło ponad 1200 pracowników banku, zarówno z centrali, jak i sieci oddziałów. Wspólnie pokonali 1/3 drogi z Ziemi na Księżyc! Mimo jesiennej aury i coraz krótszych dni rekordziści pokonali w ciągu dwóch miesięcy wyzwania 3500 km na rowerze i 1100 km na nogach.
Zaangażowanie pracowników Alior Banku będzie wymiernym wsparciem dla naszych Podopiecznych. Fundacja AliorBanku zebrane przez pracowników kilometry zamieni na złotówki, których suma to 100 000 zł. Środki, które otrzymamy przeznaczymy na:
– rozwój programu iPoRaku, w którym pomagamy ozdrowieńcom wrócić do życia po chorobie,
– prowadzenie grup wsparcia dla osób chorych i ich bliskich.
Pomagamy naszym Podopiecznym i ich bliskim w przechodzeniu przez chorobę, ale też robimy wiele, by utrudniać życie rakowi. Bardzo cieszą nas inicjatywy, które oprócz wspierania naszych programów pomocowych angażują społeczność w aktywności zmniejszające ryzyko zachorowania, a taką niewątpliwie jest sport. Rak nie lubi ruchu. Dziękujemy pracownikom Alior Banku i wierzymy, że dzięki wyzwaniu „Chodźmy razem” aktywność fizyczna już jest ich przyjemną rutyną – mówi Monika Dąbrowska, Członkini Zarządu Fundacji Rak’n’Roll.
