Jestem kobietą, żoną, matką trójki dzieci, córką, siostrą…
W maju 2019 r. wyczułam guz w piersi, który po diagnozie okazał się złośliwym rakiem Her2 +++ w drugim stadium zaawansowania z przerzutami do węzłów komunikacyjnych pachowych. Przeszłam już najcięższe leczenie obejmujące chemioterapię, mastektomię, limfadenektomię oraz radioterapię. Przede mną wlewy herceptyny oraz długoletnie leczenie hormonalne i rehabilitacja ręki.
Obecnie otrzymuję wlewy wzmacniające kości i przyjmuję inhibitory aromatazy. Przechodzę też rehabilitację ręki, na której zrobił się obrzęk limfatyczny. Nadal mam w planach rekonstrukcję piersi, którą opóźniła pandemia, wstrzymująca tego typu zabiegi w szpitalach.
Jestem wdzięczna za pomoc w uzyskaniu finansowego zabezpieczenia dalszego leczenia i rehabilitacji.
Dziękuję.