Drodzy Darczyńcy!
Z całego serca dziękuję Wam za każdą wpłatę i każde dobre słowo, i za to, że jesteście ze mną w tym trudnym czasie. Dziękuję Fundacji Rak’n’Roll za radość, siłę i dobroć, którą dajecie nam – Podopiecznym.
Cały czas jestem leczona w Centrum Onkologii w Lublinie, gdzie dostaję wlewy z Kadcyli – obecnie to już 44 dawki. Oprócz nowotworu leczę reumatoidalne zapalenie stawów, dlatego korzystam z poradni dietetycznej. Dzięki wizytom tam lepiej zrozumiałam chorobę, wiem, jak się odżywiać i jak radzić sobie w napadach bólu.
W 2019 roku usunięto mi węzły chłonne prawej ręki. Wymaga ona teraz ćwiczeń i rehabilitacji. Kilka razy w roku korzystam z nich ramach NFZ, jeżdżę też prywatnie do fizjoterapeuty. W tym roku byłam na dwutygodniowym turnusie rehabilitacyjnym, częściowo opłaconym ze środków z subkonta – czyli pochodzących z Waszych darowizn. Ćwiczenia pomagają mi w życiu codziennym, zapobiegają obrzękowi ręki. Myślę, że moje cele zostały osiągnięte.
Chciałabym dalej korzystać z rehabilitacji, porad dietetyka i fizjoterapii. Proszę o wpłaty 1,5%.
Dziękuję.
***
Mam na imię Bożena i mam 56 lat. W 2014 roku, tuż po moich 50 urodzinach wykryto u mnie raka. Szybko poddałam się operacji. Okazało się, że był to rak hormonozależny, więc dostałam hormony, które musiałam stosować przez 5 lat. Przez cały ten czas byłam pod opieką lekarzy, zgłaszałam się regularnie na wszystkie badania. Myślałam, że wygrałam tę walkę i to już za mną.
Niestety w 2019 r. zdiagnozowano u mnie raka piersi z przerzutem do węzłów chłonnych. Przeszłam chemię przedoperacyjną, operację, radioterapię, dostałam 11 dawek herceptyny, której podania przerwano z powodu przerzutów. W lutym 2020 r. zaczęłam leczenie w klinice Immunologii w Warszawie, gdzie proces leczenia nie jest refundowany przez NFZ. I tak właśnie moje oszczędności szybko się wyczerpały.
Proszę wszystkich znajomych i nieznajomych, przyjaciół, rodzinę, krewnych oraz Was, ludzi dobrej woli o pomoc finansową na dalsze leczenie, rehabilitację dojazdy do placówek medycznych. Wierzę, że dzięki Waszemu wsparciu i mojej silnej woli pokonam chorobę.