Co daje Ci siłę?
Siłę czerpię przede wszystkim z wnętrza siebie, mam ogromne pokłady wrodzonego optymizmu. Daje mi ją również wspaniała rodzina i przyjaciele. Mam wiele szczęścia w życiu. Spotykam na swojej drodze tak wielu wspaniałych ludzi, aż czasem trudno mi w to uwierzyć. Wychowałam dwie fantastyczne córki, mam męża, który jest moją pierwszą miłością ze szkolnej ławki, to wszystko razem sprawia, że chce się żyć.
Czego nauczyło Cię Twoje doświadczenie z chorobą?
Po chorobie świat nabrał smaku, zapachu i koloru. Nie planuję, bo jak mówi przysłowie „Chcesz rozśmieszyć Pana Boga, powiedz mu o swoich planach”. Marzę… bo marzenia się spełniają.
Co chciałabyś/chciałbyś przekazać osobie, u której właśnie wykryto raka?
Nie zamiataj problemu pod dywan. Oswajaj swój strach. To fizjologiczna emocja, która pozwoliła przeżyć człowiekowi na ziemi. To właśnie on pomoże ci szybko i zdecydowanie działać. Pytaj, konsultuj, podejmuj decyzje. Brak decyzji to też decyzja, tyle że zła. Nie działaj w pojedynkę, przyjmij wsparcie od rodziny, przyjaciół, albo poszukaj grup wsparcia. Pozwól sobie na wybuchy złości i rozpaczy, ale staraj się kontrolować myśli. To często myśli i wyobraźnia najbardziej nas przeraża. Szukaj pozytywów w każdej sytuacji, nie buduj w głowie dramatycznych scenariuszy, przyjdzie dzień – będzie rada. Nie rezygnuj z konwencjonalnego leczenia, raka nie wyleczą dieta, zioła czy pozytywne myślenie, są terapiami wspierającymi.
Gdybyś miała opisać się osobie nieznajomej w jednym zdaniu, jak by ono brzmiało?
Jestem jak rzeka, łagodna, ale i porywająca, zachwycam i przerażam, zawsze znajdę sposób, żeby pokonać przeszkodę na swojej drodze.
Bądź na bieżąco. Zapisz się do naszego newslettera!
Thank you!
You have successfully joined our subscriber list.
Fundacja Rak’n’Roll. Wygraj Życie!
Al. Wilanowska 313A
02-665 Warszawa
NIP: 9512296994 zobacz na mapie