Witajcie Kochani!
Najpierw chciałbym Wam podziękować za miniony rok. Gdyby nie Wasza pomoc, nie udałoby mi się wrócić do społeczeństwa i w nim funkcjonować po chorobie. Fundusze zgromadzone dzięki Waszemu wsparciu pomogły mi w życiu codziennym – zarówno w jego fizycznym, jak i psychicznym obszarze.
Przez ostatni rok skupiłem się na fizjoterapii i treningach. Kontynuowałem wszelaką aktywność: od sekcji pływackiej, regularnych wypraw rowerowych, siłowni po podróże po Polsce – od morza do gór.
Nie obyło się jednak bez komplikacji: niedowład nóg w ostatnim roku postępował. jednak zmobilizowało mnie to tylko do większej pracy na rehabilitacji.
To wszystko nie byłoby możliwe, gdyby nie Wasza życzliwość i olbrzymie serca, DZIĘKUJĘ!
A teraz obszerne postscriptum
Chciałbym też podzielić się z Wami moimi doświadczeniami z ostatniego roku, który był pełen różnorodnych wyzwań i inspiracji.
Rok 2023 okazał się czasem odkryć i nowych przygód. Podróżowanie zajęło znaczące miejsce w moim życiu, a jednym z najbardziej ekscytujących wydarzeń był udział w Poland Rock Festival. To niesamowite doświadczenie, które zapadło mi głęboko w pamięć. Postanowiłem poświęcić wolny czas na gotowanie, co stało się nie tylko moją pasją, lecz także formą odpoczynku i relaksu. Codziennie eksperymentuję w kuchni, czerpiąc radość z tworzenia nowych smaków i potraw. Jestem teraz na trzecim roku studiów matematycznych i zbliżam się do momentu rozpoczęcia pisania pracy licencjackiej. To okres intensywnej nauki, ale również czas, który mnie fascynuje i motywuje.
Niestety ten rok przyniósł również wyzwanie zdrowotne – musiałem przejść operację miednicy z powodu uszkodzenia endoportezy, co skutkowało kilkutygodniowym pobytem w szpitalu oraz długą rekonwalescencją. Obecnie koncentruję się na częstej i aktywnej rehabilitacji, obok moich obowiązków akademickich. Z niecierpliwością oczekuję nadchodzącego ciepłego sezonu, który pozwoli mi kontynuować moje pasje, takie jak uczestnictwo w wielokilometrowych wyprawach na trajce czy udział w zawodach pływackich razem z sekcją pływacką. Dziękuję za Wasze ciągłe wsparcie i zaangażowanie. Wasze działania naprawdę mają ogromne znaczenie dla mnie i innych osób w trudnych sytuacjach.
***
Przez szesnaście lat żyłem w nieświadomości, czym jest choroba onkologiczna i jakimi prawami rządzi się nowotwór złośliwy. Mam na imię Stanisław i mam 19 lat.
W 2017 r. wykryto u mnie nowotwór złośliwy nerki (Sarcoma). Przeszedłem chemioterapię, operację usunięcia nerki z trzykilogramowym guzem i radioterapię. W sierpniu skończyłem leczenie i wróciłem do życia nastolatka. Dostałem się do technikum, odkryłem radość z ruchu na świeżym powietrzu i uprawiania sportu. Zakochałem się w tenisie ziemnym, rowerze oraz powróciłem do gry w koszykówkę. Pamiętałem też o tym, co sprawiało mi wielką przyjemność, czyli bycie wolontariuszem w różnych akcjach oraz niesienie pomocy innym.
Pod koniec 2 klasy technikum w 2019 r. wykryto u mnie ognisko nowotworu na miednicy. W maju zostałem przekierowany do Instytutu Matki i Dziecka. Po 6 cyklach chemioterapii oraz radioterapii, w listopadzie przeszedłem operację usunięcia części miednicy (hemipelwektomia) z jednoczesnym założeniem endoprotezy. I kolejne 2 cykle chemioterapii oraz radioterapii. Tym razem na płuca, ze względu na podejrzenie przerzutów.
Od operacji moje życie diametralnie się zmieniło. Od nowa uczyłem się stawiać każdy krok, siedzieć oraz próbować funkcjonować. Cieszyłem się każdym najmniejszym ruchem oraz czynnością, którą odzyskałem po operacji. W lutym 2020 r. zakończyłem leczenie oraz nadrobiłem zaległości i zdałem 3 klasę. Podczas tego leczenia uświadomiłem sobie, gdzie chcę pójść po ukończeniu technikum. Jest to może trochę niecodzienne marzenie, ale chodził za mną ten pomysł od kilku lat – postanowiłem, że zostanę nauczycielem matematyki.
W czerwcu 2020 r. dostałem wiadomość o podejrzeniu przerzutów na 9 żebro. W momencie podchodzenia do egzaminu zawodowego, miałem stwierdzone przerzuty. Aktualnie jestem po 2 cyklach chemioterapii. Pod koniec września planowana jest operacja, po której będą czekać na mnie jeszcze 4 cykle chemioterapii oraz radioterapia. Podczas każdego mojego leczenia pomaga mi myślenie o moich marzeniach. Pomiędzy chemiami, gdy dochodzę do siebie, staram się uczyć i nadrabiać, a czasem nawet wyprzedzać, materiał szkolny. Chociaż nie tylko nauka pomaga mi w czasie choroby. Poza tym jestem wielkim fanem wszelakich seriali oraz uwielbiam gotować i piec dla moich bliskich. Staram się zawsze wywoływać uśmiech na twarzy osoby, dla której gotuję lub piekę.
Celem zbiórki jest wsparcie finansowe podczas kolejnego leczenia onkologicznego, a więc pokrycie kosztów: leków towarzyszących leczeniu, dojazdów, konsultacji medycznych oraz psychologicznych, suplementów, specjalistycznego żywienia, rehabilitacji i fizjoterapii.
Proszę Was o pomoc i o to, byście cieszyli się każdą chwilą.