Drodzy Darczyńcy, bardzo dziękuję za okazane wsparcie. Dzięki Waszej pomocy jest mi dużo łatwiej pokonywać codzienne trudności, których doświadczam po leczeniu raka piersi.
Po operacjach chirurgicznych i usunięciu węzłów chłonnych zmagam się z obrzękiem limfatycznym ręki i nawracającym stanem zapalnym naczyń limfatyczno-żylnych. To uniemożliwia mi całkowity powrót do sprawności fizycznej. Dolegliwości te wymagają systematycznej rehabilitacji oraz przyjmowania leków przeciwzapalnych i przeciwobrzękowych. Co więcej, by zapobiec nawrotowi choroby, przyjmuję regularnie leki w ramach 10-letniej hormonoterapii oraz zastrzyki.
Rehabilitacja, zakup opatrunków, leków czy opłacenie konsultacji lekarskich wiążą się z dodatkowymi wydatkami, które przerastają nasz domowy budżet. Dlatego ponownie zwracam się do Was z prośbą o wspieranie mojej zbiórki i przekazanie mi 1,5% podatku.
Dzięki Wam łatwiej mi funkcjonować i mierzyć się z powikłaniami. Dziękuję Wam za to.
Marzena
***
Drodzy Darczyńcy!
Bardzo dziękuję za ofiarowaną pomoc i każdą wpłatę. Dzięki Waszej hojności mam szansę kontynuować leczenie po diagnozie raka piersi, która była moim niechcianym prezentem na 41 urodziny.
Za mną chemioterapia, operacje chirurgiczne oraz pooperacyjna radioterapia. Teraz jestem na etapie przyjmowania hormonoterapii oraz w trakcie intensywnej rehabilitacji.
Dotychczasowe leczenie spowodowało szereg powikłań, które uniemożliwiają mi odzyskanie sprawności fizycznej i oddalają wizję powrotu do zdrowia. Po leczeniu onkologicznym zmagam się z zakrzepicą naczyń krwionośnych oraz obrzękiem limfatycznym ręki, który jest powikłaniem po usunięciu węzłów chłonnych.
Aby zniwelować skutki przebytych terapii oraz zapobiec nawrotowi choroby, muszę regularnie przyjmować leki i zastrzyki. To wiąże się z wydatkami, które nakładają się na już wysokie koszty związane z rehabilitacją, zakupem środków medycznych i opatrunkowych, suplementacją, dojazdami do ośrodków opieki zdrowotnej oraz odpłatnych konsultacji lekarskich. Suma tych wydatków przekracza moje możliwości finansowe, dlatego ponownie zwracam się o pomoc i wsparcie mojej zbiórki.
Dzięki Waszej dobroci i wsparciu finansowemu zmaganie się z codziennymi trudnościami i przechodzenie terapii jest łatwiejsze. Będę ogromnie wdzięczna za każdą wpłatę i wierzę, że z Waszą pomocą mogę pokonać wszelkie przeciwności.
Jeszcze raz dziękuję za okazane mi wsparcie
***
Diagnoza – rak piersi – okazała się niechcianym prezentem na 41 urodziny. W mojej rodzinie występowały już przypadki nowotworów złośliwych, dlatego informację o chorobie przyjęłam ze stoickim spokojem i od samego początku rozpoczęłam walkę z rakiem.
Leczenie zaczęło się od chemioterapii, po której zaplanowana jest operacja a następnie radioterapia oraz kilkuletnia terapia hormonalna. Wszystko to wiąże się z dodatkowymi kosztami, w tym kosztami rehabilitacji po operacji, zakupu lekarstw i suplementów diety onkologicznej, dojazdów do ośrodków opieki zdrowotnej oraz konsultacji medycznych.
Chciałabym wierzyć, że moja walka z rakiem zakończy się wygraną i przede mną jeszcze nie koniec a dopiero połowa mojego życia. Uwielbiam kino, muzykę i podróże, dzięki którym mogę przenosić się w piękny świat, w którym jest jeszcze tyle do obejrzenia, poznania i doświadczenia!
Poznawanie ludzi, którzy nas otaczają to największy sens życia. Jestem wdzięczna za tych co są ze mną od zawsze oraz za tych, którzy pojawiają się na mojej drodze w tym trudnym dla mnie czasie.
Jeśli chcesz, możesz także dołączyć do ich grona i pomóc mi w tej nierównej walce.
Dziękuję za każdy rodzaj wsparcia i okazany gest.