Mam na imię Krzysiek, mam 33 lata. Mieszkam w okolicach Wrocławia. W lutym 2018 roku zdiagnozowano u mnie nowotwór jelita grubego z przerzutami do węzłów chłonnych przylegających. Do dziś niewiele osób wiedziało o mojej chorobie. Nadszedł jednak czas, by przestać się z tym kryć i poprosić Was o pomoc.
Już w trakcie diagnostyki lekarze podejrzewali najgorsze, więc zanim przyszły wyniki z laboratorium, wiedziałem, kiedy będę operowany. W piękny dzień – 8 marca 2018 roku, usunięto mi 15 cm jelita. Leczeniem uzupełniającym była chemioterapia, którą znosiłem bardzo ciężko. Choć psychicznie byłem silny, fizycznie nie dawałem rady. Bardzo chciałem, lecz organizm się poddał. Złe wyniki zmusiły mnie do przerwania chemioterapii.
Byłem przerażony. Wszystko działo się tak szybko, że nawet nie miałem kiedy zapłakać.
Potem nastąpił rok spokoju. Chciałbym, aby na tym zakończyła się ta historia. Niestety, to był rok, w którym nauczyłem się, że spokój to tylko złudzenie.
Przez ostatnie 5 lat przeszedłem sporo operacji i zabiegów, w tym usunięcie połowy wątroby, 2 termoablacje i 2 chemoembolizacje narządu. Do tego dochodzi 130 programowych cyklów chemioterapii, które znosiłem różnie. Czasem lepiej, a czasem chciałem, aby to wszystko już się skończyło.
Nowotwór zabrał mi wiele dobrego, którego wcześniej nie widziałem i nie doceniałem. Poczułem, jak bardzo lubię ludzi, jak bardzo kocham życie i chcę żyć. Mimo choroby spełniałem się, malowałem, słuchałem, pomagałem innym, byłem wszędzie. Chciałem, aby Przyjaciele i Rodzina mogli na mnie liczyć i nie zawiedli się na mnie z powodu mojej choroby. Znajomi nie wiedzieli, że choruję. Wsiadałem z nimi na motocykl, wracaliśmy — oni do domów, ja do szpitala po kolejny cykl chemioterapii.
Patrzę na moje życie i bardzo teraz doceniam to, co mam. Chciałbym cieszyć się tym jak najdłużej! Do tego potrzebuję Twojego wsparcia. Zakładam zbiórkę, ponieważ potrzebuję pomocy finansowej na pokrycie kosztów leczenia, w tym zakupu leków, prywatnych konsultacji specjalistycznych, a także dojazdów do jednostek medycznych.
Bardzo dziękuję za okazaną mi pomoc.